Pogniewało się niebo
Granat złości przybrało
W furii silny wiatr wysłało
Ten zniszczył świat
W kilka chwil nastąpił
Kataklizm
Później wszystko ustało
Za późno nie było szans
Ku niebu pofrunęła niewinność
[*]
Granat złości przybrało
W furii silny wiatr wysłało
Ten zniszczył świat
W kilka chwil nastąpił
Kataklizm
Później wszystko ustało
Za późno nie było szans
Ku niebu pofrunęła niewinność
[*]
Każdy kataklizm to jak koniec świata. Coś umiera, znika bezpowrotnie, odchodzi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz