Pamiętam tamten dzień
Było ciemno padał deszcz
Drzewa przechylał wiatr
Obok domy oświetlone okna
W nich każdy pielęgnował swój
Świat
Nikt nie wyjrzał przez szybę okna
Nie spodziewał się że
Tam trwa walka o ludzkie życie
Ktoś usilnie chce żyć
Deszcz i łzy stały się jednością
Pobrudzone odrobina krwi
Pamiętam tamten dzień
Było ciemno padał deszcz
Drzewa przechylał wiatr
Obok domy oświetlone okna
W nich każdy pielęgnował swój
Świat
Było ciemno padał deszcz
Drzewa przechylał wiatr
Obok domy oświetlone okna
W nich każdy pielęgnował swój
Świat
Nikt nie wyjrzał przez szybę okna
Nie spodziewał się że
Tam trwa walka o ludzkie życie
Ktoś usilnie chce żyć
Deszcz i łzy stały się jednością
Pobrudzone odrobina krwi
Pamiętam tamten dzień
Było ciemno padał deszcz
Drzewa przechylał wiatr
Obok domy oświetlone okna
W nich każdy pielęgnował swój
Świat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz