A teraz
Usiądę na szczycie
Własnych możliwości
Pomilczę może zapłaczę
Wykrzyczę z ciała cały żal
Wytrę oczy i odejdę myślami
Za horyzont własnych emocji
Później wyleczę duszę i wrócę
Do rzeczywistości
Usiądę na szczycie
Własnych możliwości
Pomilczę może zapłaczę
Wykrzyczę z ciała cały żal
Wytrę oczy i odejdę myślami
Za horyzont własnych emocji
Później wyleczę duszę i wrócę
Do rzeczywistości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz