czwartek, 24 listopada 2016

Cuchnące królestwo

Pamięta strach
Wtedy tak bardzo
Nie chciała się już bać
Marzyła uciec jak
Najdalej domu który
Nie miał z nim nic wspólnego
Odstraszał zimnem
I ten zapach wczorajszej
Wódki zmieszany z
Nadmiarem nikotyny
Wnikał w wilgoć ścian
Chory brat
Pokasływał w kącie
Z utęsknieniem czekając
Na czyjeś dłonie
Te leżą teraz rozrzucone
W bezładzie otumanione
Wczorajszym melanżem
Nie dając oznak życia
__________________________
A ona
Cóż przechadzała się
Po tym cuchnącym królestwie
pakując puste butelki do worka
Czasami
Ukradkiem zerkała
Przez okno tak bardzo
Śnił jej się inny świat


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...