Zimno mi
Odkąd zabrałeś
Swój oddech
Przeziębiłam się
Odkąd zabrałeś
Swój oddech
Przeziębiłam się
Leżę na zimnej podłodze
Rozkoszując się tym że
Nic nie mogę zrobić
Rozkoszując się tym że
Nic nie mogę zrobić
Z każdym dniem
Z każdą drgawką zimna
Poddaję się tracąc siły
Z każdą drgawką zimna
Poddaję się tracąc siły
Nie wrócisz
Wykrzyczałeś mi to
Zarzucając zaborczość i
Coś tam jeszcze
Zarzucając zaborczość i
Coś tam jeszcze
Nie wiem - nie słyszałam
Odejście było jak porażenie
Paralizatora
Odejście było jak porażenie
Paralizatora
Tego dnia umarłam
Po raz pierwszy
Zimno mi
Po raz pierwszy
Zimno mi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz