czwartek, 24 listopada 2016

Upadłam

Upadłam
Po raz tysięczny
A może tysięczny
Pierwszy
Nie wiem
Nie liczę
Po co mam się
Obciążać
Balastem zbędnych
Obliczeń
Matematyka
Nigdy nie była
Po mojej stronie
Może kogoś bawią
Te wszystkie liczby
Cyferki
Ja unikam
Mnożę dzielę
Owszem ale tak
Nie za wiele ot
Tyle ile muszę
A teraz
Pozwól że poleżę
Za nim znowu wstanę
By upaść ponownie
Może już za wiele tych
Obolałych upadków


To nie tak, że wszystko się udaje. Myślisz, że ja nie muszę o nic walczyć. Owszem - muszę. To nie tak, że dostaję, to co chcę. zamykam oczy i mam....Nie, nie jest tak 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...