Najgorsza jest wrażliwość. Ona psuje wszystko. No bo, gdy
już jesteś prawie pewna, że znalazłaś siłę, to pojawia się ona - WRAŻLIWOŚĆ. I
co wtedy? Wślizguje się niczym wąż i kładzie wszystko na łopatki. A Ty co
robisz? Ano nic stoisz i pokornie patrzysz jak rozpieprza Ci życie. Pozwalasz
jej na cichy zabieg rozłożenia siebie na czynniki pierwsze...
;)
Alex
Wrażliwość, jak ona nam komplikuje życie.. Nic nie ułatwia, daje popalić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz