tu i teraz w niezmąconej
ciszy nocy jestem
ku tobie wyciągam ręce
wstrzymało oddech powietrze
ciszy nocy jestem
ku tobie wyciągam ręce
wstrzymało oddech powietrze
nie tuli mnie
swoją pieszczotą
nie zaprasza
do wspólnego spotkania
swoją pieszczotą
nie zaprasza
do wspólnego spotkania
usiądę obok ciebie
położę głowę na kolanach
namiętności złożę pieczęć
upojnej nocy do białego rana
położę głowę na kolanach
namiętności złożę pieczęć
upojnej nocy do białego rana
a później delikatnie muśniesz
mnie swoim oddechem
nie pytając czy możesz
on niepytany się rozejdzie
we mnie niczym stały bywalec
mnie swoim oddechem
nie pytając czy możesz
on niepytany się rozejdzie
we mnie niczym stały bywalec
pojaśnieje konstelacja gwiazd
żarem tęsknoty zbudzi księżyc
rzuci wyzwanie naszym
pragnieniom raz jeszcze
na do widzenia
żarem tęsknoty zbudzi księżyc
rzuci wyzwanie naszym
pragnieniom raz jeszcze
na do widzenia
Kolejne moje wspólne dzieło z Kimś, Kto podobnie jak jak Kocha słowa
Dziękuję Darian Piotr Beze za zaproszenie mnie do wspólnego pisania...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz