" Odbicie "

Zabrali ciebie
Papiery na szybko podpisali
Nawet na do widzenia nie pokazali
W ciszy wszystko się odbyło

Tylko przełyk dławił się śliną
Długo ją mieszał jak gdyby trawił
Nic nie przyjmowało gardło a
Łzy bez opamiętania płynęły

Nikt nie zwracał na nie uwagi
Były bez znaczenia bezużyteczne
Nie podniosła wstrząśniętych oczu
Szyja nie znalazła w sobie siły

Przytuliłaś zostawiając na bluzce
Odbicie - małej cudownej Istotki
Łzy dalej płyną bezwładnie spadając
Na bluzkę -pielęgnują zostawione odbicie