poniedziałek, 15 lutego 2016

" Nad brzegiem morza "



Nad brzegiem morza
Pozostawiłam marzenia
Z szumem fal wolno
Popłynęły nadzieje
Stoję wpatrzona w toń
Odbicie księżyca ociepla taflę
Niezmąconej wody
Wiatr wysusza łzy które
Nie wiedzieć czemu płyną
Nie chciałam ich
Przyszły nieproszone
Podobnie jak gość z
Niezapowiedzianą wizytą
Nie czuję się samotna obok
Jest wiatr dotykając czule
Głaszcze delikatnie moje włosy
Splata w jedność myśli
Przypominając o naszej wspólnej
Samotności bycia tu i teraz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...