Dar...

Wiesz
Mam cudowny dar
Ładowania się w kłopoty
Wybitny talent do
Przyciągania dziwnych
Splotów zdarzeń

I wiesz
Robię to nieświadomie
Przyciągam ludzi którzy
Mamią mnie dobrym słowem
Mówiąc że nic nie oczekuję
W zamian

Później następuje bum

Cudowna nieplanowana
Niespodzianka z której nie
Potrafię w żaden sposób uciec
To trzeba mieć talent
Dać podejść się jak
Naiwne dziecko

Wiesz
Jestem małą głupią
Idiotką rozpaczliwie
Nie panującą nad swoim
Instynktem samozachowawczym
Bo jak nazwać kogoś kto
Notorycznie siedzi w kłopotach