Powrót do przeszłości

Nie wiem czy kiedykolwiek
Pozwolisz mi odzyskać wolność
Odejść i nie pamiętać tych
Wszystkich lat

Chciałabym poczuć się
Niczym wolny ptak
Nie pamiętać strachu
Spokojnie spać i w
Autobusie nie odwracać
Szukając ciebie

Nic nie odda mi
Straconych lat
Przegranych szans
Które przekreśliłeś
Pojawiając się

Śledziłeś każdy mój ruch
Jeszcze dziś idąc ulicą
Niepewnie odwracam się
Szukam twojego cienia w
Uszach słysząc szyderczy
Śmiech

Marzę zapomnieć
Wymazać te wszystkie dni
Obudzić się i powiedzieć
Znowu miałam ten
Koszmarny sen

Cholerny strach wyeliminował na tyle lat..Odwadze zabrakło siły ... Szkoda, nigdy nie nadrobisz straconych dni. Tyle szans, marzeń odpłynęło bezpowrotnie... Gdyby nie tamten dzień...Wszystko mogłoby być dzisiaj inaczej...

Alex