poniedziałek, 13 kwietnia 2020

Podróż donikąd


Każdy dzień
to takie małe
źdźbło wyrwane
z kontekstu życia

____
W mojej
Podróży donikąd
Chwycę w objęcia
Wiatr
W szczerym polu
Zgubię samotność
Aż z oczu popłyną
Mgliste łzy
Opowiem słońcu
O moich pragnieniach
W lesie zostawię marzenia
Niech na miękkim mchu
Odpoczną wszystkie troski
Bo każdy przecież kocha smak beztroski
A później zawrócę
Gwiazdom opowiem swoje sny
Zgaszę uśmiech i pójdę spać

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...