środa, 22 czerwca 2016

Zarabiając na chleb



Sterta rachunków
Pusta lodówka
Żadnych propozycji
Wzrok głodnych dzieci
.....................................................
Ubieram się
Czerwienią podkreślam usta
Koronkowy pas pończochy
Patrzę na zegar - już czas
..................................................
Sygnał taksówki
Szybko zbiegam po obskurnych
Schodach trzymając w dłoni
Niewygodne szpilki
.........................................
Udało się
Uciekłam niezauważona
Przesiąknięty tytoniem bar
Zabiera mi ludzką twarz
......................................
Puścił oczko
Ruszam zarobić na chleb
Kołysząc biodrami zapominam
O tym która z tych we mnie to ja
...........................................
Późna noc
Wczesny świt w torebce
Niosę chleb udało się
Dzieci tak smacznie śpią
.............................................
Zimny prysznic
Zmywam obelgi obleśny
Dotyk który obrzydzenie
Potęguje - wymiotuję
................................
Zamykam oczy
Zaraz znowu zapadnie zmrok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...