Pewna grafomanka
Samozwańcza amatorka
Wieczorami myśli na
Papier przelewała
Pisała bo lubiła
Bo jej dusza tego chciała
Nadmiar myśli z głowy
Atramentem usuwała
Krzywda nikomu się
Nie działa gdyż ów
Amatorka nikogo
Nie obrażała
Do czytania też
Nie namawiała
Kto chciał ten przychodził
Nie chciał to odchodził
________________
Pewnego razu kubeł
Wody na łeb dostała
Bo coś tam nie tak napisała
Chyba nie po czyjejś myśli
Amatorka Znawczyni
Nic nie odpowiedziała
Temat przemilczała bo i
Po co wchodzić w dyskusje
W myśli tylko uparcie
Swoje motto z uśmiechem
Powtarzała - po co czytać na siłę
Przecież to nie lektura obowiązkowa
Samozwańcza amatorka
Wieczorami myśli na
Papier przelewała
Pisała bo lubiła
Bo jej dusza tego chciała
Nadmiar myśli z głowy
Atramentem usuwała
Krzywda nikomu się
Nie działa gdyż ów
Amatorka nikogo
Nie obrażała
Do czytania też
Nie namawiała
Kto chciał ten przychodził
Nie chciał to odchodził
________________
Pewnego razu kubeł
Wody na łeb dostała
Bo coś tam nie tak napisała
Chyba nie po czyjejś myśli
Amatorka Znawczyni
Nic nie odpowiedziała
Temat przemilczała bo i
Po co wchodzić w dyskusje
W myśli tylko uparcie
Swoje motto z uśmiechem
Powtarzała - po co czytać na siłę
Przecież to nie lektura obowiązkowa