poniedziałek, 19 czerwca 2017

Nakładam makijaż



Nakładam makijaż
Delikatnie rozprowadzam
Kolory te giną w szarości
Twarzy

Podobnie jest za oknem
Znowu pada i wieje
Oczy tęsknie uciekają w dal
Pędzel siódmy raz podkreśla
Policzki

W kuchni
Na stole czeka wystygła kawa
Trzasnęły drzwi chłodem
Przytulił się dom

Nie ma Go
Wyszedł by nie widzieć
Wzajemnych pretensji
Poszarpanych wyrzutów

Znowu to zimno
Wychłodzona kawa
Kaleczy przełyk wypłukuje
Ostatnie ciepło miłości

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...