Na pustej stacji
Siedzi na walizce
Młoda dziewczyna
W dłoni parasol trzyma
Ten nie chroni jej przed
Deszczem
Siedzi i patrzy
Pociągu swojego wygląda
Widać że nerwowo raz w jedną
Raz w druga stronę spogląda
Twarz kroplami deszczu obklejona
Łzy świetnie maskuje
Widać na odległość
Dziewczyna jest nieszczęśliwa
Przy jej boku nikogo nie widać
Nikt z nią nie przyszedł więc
Nikt jej nie żegna - ciekawe czy
Choć ktoś na nią czeka
Wnet w oddali oczom zapłakanym
Ukazały się lokomotywy światła
Rozmazane podobnie jak oczy
Naszej niewiasty - ta wstała w dłoń
Walizkę chwyciła wsiadła i pojechała
Zamykając pewien etap przeszłości
Siedzi na walizce
Młoda dziewczyna
W dłoni parasol trzyma
Ten nie chroni jej przed
Deszczem
Siedzi i patrzy
Pociągu swojego wygląda
Widać że nerwowo raz w jedną
Raz w druga stronę spogląda
Twarz kroplami deszczu obklejona
Łzy świetnie maskuje
Widać na odległość
Dziewczyna jest nieszczęśliwa
Przy jej boku nikogo nie widać
Nikt z nią nie przyszedł więc
Nikt jej nie żegna - ciekawe czy
Choć ktoś na nią czeka
Wnet w oddali oczom zapłakanym
Ukazały się lokomotywy światła
Rozmazane podobnie jak oczy
Naszej niewiasty - ta wstała w dłoń
Walizkę chwyciła wsiadła i pojechała
Zamykając pewien etap przeszłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz