poniedziałek, 19 czerwca 2017

Moja wyobraźnia



Nie wiem czy tu byłaś
Czy to moja wyobraźnia
Robi mi psikusa i fałszywe
Obrazy podstawia

Są jednak dni kiedy
Wydaje mi się że wystarczy
Wyciągnąć delikatnie dłoń
By złapać twoją - poczuć że jesteś

I to wszystko nie jest tylko
Moim nierealnym snem
Później przychodzi przebudzenie
Wiem że Cię tutaj nie ma
Tak naprawdę nigdy nie było

W te dni myślę sobie że
Nie istniejesz to ja na siłę
Tworzę twój obraz przywołując
Ciebie do życia - wtedy płaczę
Godzinami czując się oszukana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...