W moim domu
Wiało pustką
Nigdy nie czułem
Ciepła rodzinnej
Atmosfery
ludzie wchodzili
Śpiesznie wychodząc
zdenerwowanie matki
Zdradzało że to nie byli
Rodziców przyjaciele
Gdy dorosłem odkryłem
Cel ich wizyty to wierzyciele
Przychodzili i upominali się
O to co moi rodzice nie oddawali
Ciągle gdzieś coś pożyczali
Nie wiem w sumie na co
W domu nie było bogato
Raczej zwyczajnie choć nie
Wiem jak mieli inni bo do
Nikogo nie chodziłem a
Swojego jakoś się wstydziłem
Wiało pustką
Nigdy nie czułem
Ciepła rodzinnej
Atmosfery
ludzie wchodzili
Śpiesznie wychodząc
zdenerwowanie matki
Zdradzało że to nie byli
Rodziców przyjaciele
Gdy dorosłem odkryłem
Cel ich wizyty to wierzyciele
Przychodzili i upominali się
O to co moi rodzice nie oddawali
Ciągle gdzieś coś pożyczali
Nie wiem w sumie na co
W domu nie było bogato
Raczej zwyczajnie choć nie
Wiem jak mieli inni bo do
Nikogo nie chodziłem a
Swojego jakoś się wstydziłem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz