Oni
Nachodzą osaczają
Obserwują próbując
Zbliżyć się do mnie
Nie ufam im
Gdy widzę odwracam
Swoją twarz i szybko
Przebiegam ulicę
Czasami mnie gonią
Biegnę wtedy na oślep
Nie odwracając się
Szukam w tłumie ratunku
Nie znajduję go
Tłum jest podobny do nich
Też podszywa się pod anioły
Ale ja widzę ukryte czarne pióra
Nachodzą osaczają
Obserwują próbując
Zbliżyć się do mnie
Nie ufam im
Gdy widzę odwracam
Swoją twarz i szybko
Przebiegam ulicę
Czasami mnie gonią
Biegnę wtedy na oślep
Nie odwracając się
Szukam w tłumie ratunku
Nie znajduję go
Tłum jest podobny do nich
Też podszywa się pod anioły
Ale ja widzę ukryte czarne pióra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz