wtorek, 7 kwietnia 2020

Z serii; "flirtując niewinnie. enter"


Wiesz
Lubię te nasze wieczory
Przypadkowe spotkania
Niewinne słowa
Szelmowskie uśmiechy
I ciszę kiedy nie wiesz
Co mi odpisać
Niby nic się nie dzieje
A między nami jakaś
Taka iskra tli się niewinnie
Zastanawiam się czy czekasz
Choć nie wypada mi pytać
Wyobrażam sobie że jestem
Dla ciebie całym światem
Po czym znikasz - nie ma cię
Przez wiele dni znowu milczenie
Wracasz nikt o nic nie pyta i znowu
Jest miedzy nami to dziwne napięcie

z serii; "flirtując niewinnie. enter"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...