wtorek, 13 lutego 2018

Do punktu wyjścia


Samotność
Ucieczka donikąd
Banalna podróż
Oddalająca ludzi
Od tłumu

Niekiedy potrzebna
Czasami stanowi
Przekleństwo odosobnienia
Rujnujące system odporności
Naszej wrażliwości
__________

Teraz tutaj walczę
Siedzę w totalnej rozsypce
Próbując nie zadzwonić
I spytać co tam u ciebie
Komu teraz mówisz nasze
Słowa

Zapadam w letarg milczenia
Potrafię godzinami patrzeć w coś
Co stanowi nieistotne nic
Później kołyszę się udając
Silność rozgoryczona wracam
Do punktu wyjścia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...