wtorek, 13 lutego 2018

Nie przetrwam


Siadam w pokoju
Zamykam szczelnie myśli
Podobnie robię z drzwiami i oknem
To tworzy moją małą przestrzeń

Próbuję posprzątać bałagan w głowie
Zaciskam oczy nie planuję dziś łez
Jednak oczy bezradnie wypuszczają
Pierwsze słone krople

Chce mi się wyć tak po prostu
Mam ochotę krzyczeć za oknem ciemno
Wkładam dres biegnę na oślep
Po drodze chcę zgubić cały stres

Banalnie proste a tak trudne do wykonania
Nieporadność przerasta mnie czarne myśli
Uparcie krążą nad moją głową - jestem słaba
Nie dam rady przetrwać w sztuczności tego świata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...