Mój szept
Wyciera się
O twój oddech
Czerwień warg
Pocałunkiem
Odbija tęsknotę
Rozkosznych
Pragnień spisanych
Testamentem zmysłu
Szukam ust
Lubieżnie pobieżnie
Zabieram ich smak
Wycieram twarz
Twoim nagim spojrzeniem
Ty odwzajemniasz
Tresura pożądania
Przyprowadza obłęd
Oddalając dyscyplinę
Nie ukrywam już
Tego czego chcę
Tańczę całuje i pragnę
Wyciera się
O twój oddech
Czerwień warg
Pocałunkiem
Odbija tęsknotę
Rozkosznych
Pragnień spisanych
Testamentem zmysłu
Szukam ust
Lubieżnie pobieżnie
Zabieram ich smak
Wycieram twarz
Twoim nagim spojrzeniem
Ty odwzajemniasz
Tresura pożądania
Przyprowadza obłęd
Oddalając dyscyplinę
Nie ukrywam już
Tego czego chcę
Tańczę całuje i pragnę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz