piątek, 1 lutego 2019

Moje ułaskawienie


Naiwnie wierzę
W lepszy czas
Mój moment

Tkam nadzieję
Zaplatając na nitkach
Tęsknot marzenia

Przecież i dla mnie
Kiedyś musi przyjść
Odpowiedni moment

Muszę zaznać szczęścia
Przeganiając na zawsze
Miliony łez

Nie może ciągle być źle
Czym zasłużyłam na karę
Ile chwil potrwa pokuta

Wypuszczam w niebo
Białego gołębia może on
Wyprosi moje ułaskawienie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...