Moja interpretacja do wierszu Kasi
HOMO MEDITANS
Codziennie umieram wieczorem
aby o poranku się odrodzić,
zostaję sama ze sobą
aby wykorzenić ograniczenia
jakie zniewoliły mój umysł,
chcę być wolna niczym ptak
osiągnąć szczęścia szczyt
i dać go innym…
… w dawaniu odsłania się prawda
o miłości, o dobroci,
– prawda, która pozwala
na powrót do świata
nieskazitelności,
do świata marzeń.
Katarzyna Dominik
Wieczór uśmierca
Poranek wskrzesza
Jestem sama z chaosem
Który tak bardzo zakorzenił
Mój umysł
Marzę o wolności
Niczym ptak uwięziony
W złotej klatce
Ma wszystko a tęskni
Za wolnością
I choć codziennie
Jego trel daje ukojenie
On sam marzy o ucieczce
Alex
HOMO MEDITANS
Codziennie umieram wieczorem
aby o poranku się odrodzić,
zostaję sama ze sobą
aby wykorzenić ograniczenia
jakie zniewoliły mój umysł,
chcę być wolna niczym ptak
osiągnąć szczęścia szczyt
i dać go innym…
… w dawaniu odsłania się prawda
o miłości, o dobroci,
– prawda, która pozwala
na powrót do świata
nieskazitelności,
do świata marzeń.
Katarzyna Dominik
Wieczór uśmierca
Poranek wskrzesza
Jestem sama z chaosem
Który tak bardzo zakorzenił
Mój umysł
Marzę o wolności
Niczym ptak uwięziony
W złotej klatce
Ma wszystko a tęskni
Za wolnością
I choć codziennie
Jego trel daje ukojenie
On sam marzy o ucieczce
Alex
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz