niedziela, 24 lutego 2019

Za dużo myślę przed snem...

Nie wiem, jak Ty, ale ja uwielbiam zadręczać się "gdybaniem". Czymś, co może tak naprawdę nigdy nie mieć miejsca. Nakręcę się, wyobrażam sobie milion wersji, stworzonych przez siebie sytuacji. I w efekcie kończę na bezsenności albo chodzę niczym ..dynamit. Ma ktoś też tak?

Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...