Choć tego nie planowałeś
Właśnie taki los dostałeś
Naznaczony losem podrzutka
Błąkałeś się po sąsiedzkich
Klatkach
Właśnie taki los dostałeś
Naznaczony losem podrzutka
Błąkałeś się po sąsiedzkich
Klatkach
Nigdy nie miałeś
Pluszowych zabawek
Rodzinnych wycieczek
A twoje ubrania nigdy
Nie pachniały proszkiem
Pluszowych zabawek
Rodzinnych wycieczek
A twoje ubrania nigdy
Nie pachniały proszkiem
Buntowałeś się na życie
Nie chciałeś przebywać
W swoim domu
Często wałęsałeś się po ulicach
Przesiadując w czasie zimna w
Piwnicach
Nie chciałeś przebywać
W swoim domu
Często wałęsałeś się po ulicach
Przesiadując w czasie zimna w
Piwnicach
Ogrzewając ręce na
Centralnych rurach
Marzyłeś by uciec
Uwolnić się z tego
Patologicznego piekła
Pozbawionego miłości
Pachnącego głosem głodu
Centralnych rurach
Marzyłeś by uciec
Uwolnić się z tego
Patologicznego piekła
Pozbawionego miłości
Pachnącego głosem głodu
Sąsiedzi bardzo ciebie żałowali
W ukryciu zupą i kromką chleba
Częstowali starając się pomniejszyć
Ogrom twojego dziecięcego dramatu
................................................................
Tragiczne są losy biednych dzieci
Wałęsających się wieczorami po
Osiedlach i blokowiskach nie mających
Przykładu miłości rodzinnego ogniska
Spragnionych przytulenia i uczucia
Starających się pokazać siebie jak z
Najlepszej strony ukrywając dziadostwo
Wynoszone z własnego domu
W ukryciu zupą i kromką chleba
Częstowali starając się pomniejszyć
Ogrom twojego dziecięcego dramatu
................................................................
Tragiczne są losy biednych dzieci
Wałęsających się wieczorami po
Osiedlach i blokowiskach nie mających
Przykładu miłości rodzinnego ogniska
Spragnionych przytulenia i uczucia
Starających się pokazać siebie jak z
Najlepszej strony ukrywając dziadostwo
Wynoszone z własnego domu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz