Niebo dziś się pogniewało
Szarością świat pomazało
Nawet słonko gdzieś się
Tam schowało
Szarością świat pomazało
Nawet słonko gdzieś się
Tam schowało
Nie do twarzy światu w
Tej posępnej szarości
Do kolorów nauczeni
Siedzimy wszyscy przed
Telewizorami naburmuszeni
Tej posępnej szarości
Do kolorów nauczeni
Siedzimy wszyscy przed
Telewizorami naburmuszeni
Każdy nerwowo krąży i z
Nadzieją w oczach w niebo
Spogląda może w końcu
Przestanie się gniewać
Uśmiechnie się promiennie
Nadzieją w oczach w niebo
Spogląda może w końcu
Przestanie się gniewać
Uśmiechnie się promiennie
Smutne drzewa trawy woda
Wszystko się w tym smutku chowa
Nie jesteśmy nauczeni do dnia w
Takiej ciemni chcemy cieszyć się
Latem urlopem i słońcem
Wszystko się w tym smutku chowa
Nie jesteśmy nauczeni do dnia w
Takiej ciemni chcemy cieszyć się
Latem urlopem i słońcem
Może jutro przestanie się gniewać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz