niedziela, 17 lipca 2016

Poniedziałek 7.00



Budzisz się rano
Mechanicznie wyłączasz budzik
Zimna woda chłodzi twarz którą
Parokrotnie szybko opłukujesz
Dopiero gwizdek czajnika
Dobiegający z kuchni
Odrywa Cię od tej czynności
Krótkie spojrzenie w lustro
Aromat porannej kawy
Uspokaja wewnętrzne rozterki
Pierwszy drugi trzeci łyk
Jest dobrze
Propozycja naszykowanych ubrań
Odbiega od tego co oferuje za oknem
Pogoda - nie trafione pierwsza myśl
Uśmiechasz się pod nosem
Nawet pogody nie jestem wstanie
Przewidzieć ciągle wszystko zawalam
Napięcie mięśni na szyi uświadamia
Moją złość
Zegar pokazuje znak
Muszę wyjść
Autobus
Praca
Sen
Ot schemat mojego działania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...