Jesteś jak nieopierzone zwierzę
Dziki i nieprzejednany
Nie wiem czy kiedyś zdołam
Do ciebie dotrzeć
Doczekam chwili
Twojego odwieszenia
To nic że gryziesz i drapiesz
Taka to już praca
Nie zrazi mnie twój
Krzyk i płacz musisz
Wiedzieć - ja też jestem
Trudna i uparta
Nie poddam się już
Na starcie nie skulę
Ogon i ucieknę bo ty
Chcesz dominować
Trudno będziemy
Razem wojować
Szarpać się i motać
Do czasu
Aż przyjdzie dzień
Kiedy wejdziesz we
Współpracę przełamiesz
Wewnętrzny opór
Dziki i nieprzejednany
Nie wiem czy kiedyś zdołam
Do ciebie dotrzeć
Doczekam chwili
Twojego odwieszenia
To nic że gryziesz i drapiesz
Taka to już praca
Nie zrazi mnie twój
Krzyk i płacz musisz
Wiedzieć - ja też jestem
Trudna i uparta
Nie poddam się już
Na starcie nie skulę
Ogon i ucieknę bo ty
Chcesz dominować
Trudno będziemy
Razem wojować
Szarpać się i motać
Do czasu
Aż przyjdzie dzień
Kiedy wejdziesz we
Współpracę przełamiesz
Wewnętrzny opór
Autyzm tak trudno go zrozumieć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz