czwartek, 8 września 2016

Wyjście



Gdzieś tam na końcu
Jest obiecane wyjście
Mała szczelina nadziei
Stwarza szansę na coś
Co pobudzi apetyt
Na życie
Podążasz na oślep
Gonisz chcąc zdążyć
Dotrzeć do drzwi
Przekroczyć próg
Własnych możliwości
Poznać na nowo siebie
Nie wnikam jak tam
Naprawdę jest przecież
Nigdy tam nie byłam
Nie opowiem ci odnajdziesz
Tam siebie musisz sama
Przekonać się do własnych
Pragnień
Nie ma gotowej recepty
Przepisu na życie
Wszyscy idziemy różnymi
Drogami tak troszkę po omacku
Niektórzy nigdy nie ujrzą tych
Magicznych drzwi
Inni jednostronnie miną je

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...