Poddaję się
Zwyczajnie brak
Mi sił na bezsensowne
Codzienne tłumaczenia
Przed samą sobą że jestem
Do niczego że nie potrafię
Zwyczajnie brak
Mi sił na bezsensowne
Codzienne tłumaczenia
Przed samą sobą że jestem
Do niczego że nie potrafię
Mam dość
Tak po ludzku
Wysiadła moja moc
Skończył się zapał
Zabrakło sił
Chcę żeby skończył
Się dzień i nie chcę
Widzieć jutra
Tak po ludzku
Wysiadła moja moc
Skończył się zapał
Zabrakło sił
Chcę żeby skończył
Się dzień i nie chcę
Widzieć jutra
Zastanawiam się
Kiedy zaczniesz mnie
Przekonywać i odwlekać
Od posępnych myśli
Obiecując zmiany
Mówiąc o rzeczach które
Dziś stanowią abstrakcję
Kiedy zaczniesz mnie
Przekonywać i odwlekać
Od posępnych myśli
Obiecując zmiany
Mówiąc o rzeczach które
Dziś stanowią abstrakcję
Proszę cię
Nie obiecuj mi nic
Nie mów o pięknym jutrze
O romantycznej nocy
O wolnych ptakach
O cudnie pachnących kwiatach
O niebie które ma kolor moich oczu
Nie obiecuj mi nic
Nie mów o pięknym jutrze
O romantycznej nocy
O wolnych ptakach
O cudnie pachnących kwiatach
O niebie które ma kolor moich oczu
Nie mów
Znowu uwierzę
Przekonasz mnie
Stanę do walki
Zaryzykuję i będę
Chcieć dalej żyć
Znowu uwierzę
Przekonasz mnie
Stanę do walki
Zaryzykuję i będę
Chcieć dalej żyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz