Pytasz mnie kim jestem
Odpowiadam nikim
Szczególnym
Kimś o kim jutro
Śmiało zapomnisz
Nie pamiętając imienia
Przechadzam się
Obnażam własną duszę
Jednak to za mało by pozostać
Przy mnie są inni
Bardziej przebojowi
Śmielsi oni przykuwają oczy
Nie zapłaczesz po mnie ale
Kiedy nadejdzie wiosna patrząc
Na bratki dłużej zatrzymasz oczy
Odpowiadam nikim
Szczególnym
Kimś o kim jutro
Śmiało zapomnisz
Nie pamiętając imienia
Przechadzam się
Obnażam własną duszę
Jednak to za mało by pozostać
Przy mnie są inni
Bardziej przebojowi
Śmielsi oni przykuwają oczy
Nie zapłaczesz po mnie ale
Kiedy nadejdzie wiosna patrząc
Na bratki dłużej zatrzymasz oczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz