Problemy, a któż ich dzisiaj nie ma. Małe, duże, bardziej
przykre i te mniej. Są. Otaczamy się nimi, stwarzamy je, wchodzimy w nie,
walczymy z nimi, poznajemy ich źródło...najważniejsze to nie dać się zwariować
i trzymać się myśli- każdy kij ma dwa końce. Skoro pojawiły się to i znikną
...Może nie dziś, jutro...Pamiętaj - zawsze jest jakieś wyjście. Nawet w
najbardziej zawiłej, zagmatwanej sytuacji, uda Ci się wyjść i zobaczyć ponownie
słońce...Wiary i do przodu...Tchórzostwem jest stać w miejscu poddając się
Alex
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz