Wczoraj, 04.10.przypadało święto naszych milusińskich. Czego im życzę?
- by zawsze były kochane,
- by stały się pełnoprawnym członkiem rodziny a nie chwilową zachcianką, nietrafionym prezentem,
- by w zamian wierność, przyjaźń działała w dwie strony,
- by zawsze miały dom,
- spotykały Człowieka,
- by nie zaznały okrucieństwa
- by nie kończyły swojego żywota przywiązane w lesie, wyrzucone z auta, w schronisku, w worku z kamieniem w rzece,
- by ich piękne życie nie kończyło się wraz ze starością, utratą zdrowia pomysłem,, pozbycia się kłopotu ",
- by były zawsze kochane, głaskane, nakarmione i szanowane...
...Bo zwierzęta to istoty żywe, które czują i mają swoje uczucia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz