sobota, 2 maja 2020

zamykam oczy

Zamykam oczy
Jestem niewidzialna
Biegnę po odległych
Preriach
Łapczywie pijąc
Krystaliczną wodę górskich
Zmęczona
Opadam na brzegi
Strumyków
Kryjąc źrenice
Przed gorącym
Słońcem
Umieram
Odradzam się
Tkwię
I znikam
Uciekam
I wracam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...