Zamykam
oczy
Jestem niewidzialna
Biegnę po odległych
Preriach
Łapczywie pijąc
Krystaliczną wodę górskich
Zmęczona
Opadam na brzegi
Strumyków
Kryjąc źrenice
Przed gorącym
Słońcem
Umieram
Odradzam się
Tkwię
I znikam
Uciekam
I wracam
,,Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku..." J.L.Wiśniewski
sobota, 2 maja 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O życiu słów kilka
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
Dziś na Dobranoc wiersz naszego Poety Niech wam się przyśni koszyczek wiśni... Gałązka wiśni Gdy ci się kiedyś przyśni na przykład...
-
W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...
-
W listopadzie niebo ciągle Płacze przywołuje tęsknotę Żalem serce ściska Wzruszenie pamięć Wyciska przywołuje Nieczytelne obrazy Twa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz