Kolejny dzień
I ja - obywatel nikt
Mało znacząca postać
Poderwana na ten świat
Idąc plątam się o własne
Ułomności wciąż popełniam
Te same błędy
Niby tyle wiem a nie wiem nic
W otchłani życia szukam spokoju
Stale wyciągam dłonie po szczęście
W kolejce do gwiazd zapinam pasy
I ruszam niepewna jutra
Codzienny strat uświadamia mi
Jak wiele jeszcze prób muszę przejść
Przed snem modlę się o cud
Ale on utknął gdzieś tam
Bez moich łez byłabym bez szans
I ja - obywatel nikt
Mało znacząca postać
Poderwana na ten świat
Idąc plątam się o własne
Ułomności wciąż popełniam
Te same błędy
Niby tyle wiem a nie wiem nic
W otchłani życia szukam spokoju
Stale wyciągam dłonie po szczęście
W kolejce do gwiazd zapinam pasy
I ruszam niepewna jutra
Codzienny strat uświadamia mi
Jak wiele jeszcze prób muszę przejść
Przed snem modlę się o cud
Ale on utknął gdzieś tam
Bez moich łez byłabym bez szans
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz