sobota, 2 maja 2020

Schyłek dnia


Lubię ten moment, kiedy dzień się powolutku kończy. Słońce oddala się dalej i dalej, by wreszcie zniknąć niepostrzeżenie.
W domu wszystko przygotowane,, na jutro", a gwizdek gotującej wody daje sygnał, że czas odpocząć.
Za oknem unosi się zapach skoszonej trawy podrasowany śpiewem ptaków.
Jesteś przytłoczony wrażeniami mijającego dnia, próbujesz coś tam jeszcze analizować jednak poddajesz się ciszy. Ona zwycięża.
Opustoszałe ulice dają znak, że wreszcie masz koniec. To twoja chwila. Zmęczony uśmiechasz się myśląc : Ach, życie, jesteś darem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...