Dla ciebie
Chciałabym stać się
Oddechem
Ostatnim krzykiem rozkoszy
Rozpieszczoną kochanką z którą
Witasz wszystkie poranki
Pragnę słuchać
Twoich namiętnych szeptów
Wśród nocnych westchnień
Ubrana tylko w perfumy
Mamię cię swoim zapachem
Obiecując grzeszne szaleństwo
Moje dłonie szukają ciebie
Dotykam pościeli - zimna
Dygoczę w niej mocno podniecona
Chciałabym stać się
Oddechem
Ostatnim krzykiem rozkoszy
Rozpieszczoną kochanką z którą
Witasz wszystkie poranki
Pragnę słuchać
Twoich namiętnych szeptów
Wśród nocnych westchnień
Ubrana tylko w perfumy
Mamię cię swoim zapachem
Obiecując grzeszne szaleństwo
Moje dłonie szukają ciebie
Dotykam pościeli - zimna
Dygoczę w niej mocno podniecona
Wiesz co, nie lubię pisać erotyków, po prostu ogarnia mnie śmiech....nie wydaja mi się 'powabne".......dziwne, ale kojarzą mi się z naciąganą tandetą......oczywiście mówię tutaj o moim pisaniu ...;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz