Kolejny raz
Spada na twarz
Zostawia ślad który
Mocno policzek pali
To nic że warga znowu krwawi
Najgorsze jest serce które dalej
Uparcie słucha
Boi się na głos wypowiedzieć
To co od dawna we wnętrzu drzemie
Nie potrafi jednym cięciem zapomnieć
Przerwać domową gehennę
Tkwi w marskości strachem
Reaktywując obumarłe uczucia
Spada na twarz
Zostawia ślad który
Mocno policzek pali
To nic że warga znowu krwawi
Najgorsze jest serce które dalej
Uparcie słucha
Boi się na głos wypowiedzieć
To co od dawna we wnętrzu drzemie
Nie potrafi jednym cięciem zapomnieć
Przerwać domową gehennę
Tkwi w marskości strachem
Reaktywując obumarłe uczucia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz