Powoli kończą się święta, magiczny czas wzruszeń. Pora wracać
do codzienności, swoich spraw, by w pośpiechu przeżyć szczęśliwie, kolejny
rok...Chwilowo nie zastanawiamy się czego oczekujemy, co chcemy. Nie robimy
dalekobieżnych planów. Nie wybiegamy w przyszłość, to jeszcze przed nami. Zbyt
syci, ospali zbieramy siły na powrót do pracy, szkoły, do życia...
Dopiero za kilka dni każdy z nas, sporządzi własną, skrytą listę oczekiwań. Podsumuje to, czego nie dał mu poprzedni rok. Huczny sylwester obklei kolorowością niebo niosąc ku niemu nasze marzenia. A my, cóż ukryci za firanką, wzruszeni oddamy się marzeniom...
Dopiero za kilka dni każdy z nas, sporządzi własną, skrytą listę oczekiwań. Podsumuje to, czego nie dał mu poprzedni rok. Huczny sylwester obklei kolorowością niebo niosąc ku niemu nasze marzenia. A my, cóż ukryci za firanką, wzruszeni oddamy się marzeniom...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz