piątek, 1 lutego 2019

Był z naszej wioski


Znaliśmy go wszyscy
Był z naszej wioski
Często tułał się brudny
I pewnie głody

Niewpasowany ubraniem
Do aktualnej pogody
Szedł samotnie z harcerskim
Plecakiem w dłoni

Nigdy o nic nie prosił
Z nikim nie rozmawiał
Zawsze sam tak troszkę
Z boku

O jego rodzinie krążyły legendy
Wielokrotnie powtarzane
Kwieciście ubarwiane pewnie
Bardzo mijały się z prawdą

Dziwne to były czasy
Nikogo z dorosłych nie martwił
Los błąkającego się chłopaka
Szkoda że nie znalazł wsparcia

Któregoś dnia zniknął
I znowu pojawiły się przeróżne
Spekulacje nakręcone miejscową
Plotką - jak było? tego nikt się nie dowie

Ile znamy takich historii z autopsji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...