Na mieliźnie serca
Bezdźwięcznie zawisły
Tajemnice
Zasznurowane milczą
Jak gdyby bały się mówić
Szemrają bezgłośnie
Obserwuję je
Uważając by nie spłoszyć
Głaskam bezdotykowo
W moich myślach
Jest miliony uśpionych słów
Które kiedyś mój umysł obudzi
Bezdźwięcznie zawisły
Tajemnice
Zasznurowane milczą
Jak gdyby bały się mówić
Szemrają bezgłośnie
Obserwuję je
Uważając by nie spłoszyć
Głaskam bezdotykowo
W moich myślach
Jest miliony uśpionych słów
Które kiedyś mój umysł obudzi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz