piątek, 1 lutego 2019

Wino


Wino
Kusi rubinową poświatą
Jednak gorzki smak
Przynosi rozczarowanie
Cierpki smak rwącym
Strumieniem dotyka zębów
Grymas wygina usta w półksiężyc

Nie zrażam się niesmakiem
Napełniam kolejny kieliszek
Łyk wlewam haustem
Krzywię się ale już mniej
Czuję jak wino pulsuje w skroni
Gryzie krtań schodząc niżej i niżej
Rozprowadza ciepło po żył obiegu

Nie wiem kiedy skończyła się butelka
Odprężona leżę w fotelu myślę o nim
O jego dotyku spojrzeniu uśmiechu
Nie ma go - pusta butelka którą kupił
Wala się po podłodze tak jak my ostatnio
Turlaliśmy się zaplatani we własne ubranie
Smak wina przywołuje wspomnienia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...