Po tej rozmowie smutek w mej
Duszy zapanował, trudno
Zebrać mi myśli i logicznie
To wszystko poskładać
Motam się jak przy puzzli układance
Szukam wyjścia - brakującego elementu
Duszy zapanował, trudno
Zebrać mi myśli i logicznie
To wszystko poskładać
Motam się jak przy puzzli układance
Szukam wyjścia - brakującego elementu
Ty, pogodzona zapewniasz mnie
Uparcie - daj spokój taka, jest kolej rzeczy
Niemym krzykiem - w głos na całe gardło
Na Ciebie się wydzieram - nie rób mi tego!
Nie mogę stracić kolejnego Przyjaciela
------------------------------------------------------
Cisza wymownie krząta się po pokoju
Zegar boi się przesunąć do przodu wskazówki
Siedzę z kubkiem herbaty - nie myślę
Kołyszę na krześle - sortuję chaos
Jaki wywołałaś w mojej głowie- on
Poplątał logiczność moich rozmyślań
Uparcie - daj spokój taka, jest kolej rzeczy
Niemym krzykiem - w głos na całe gardło
Na Ciebie się wydzieram - nie rób mi tego!
Nie mogę stracić kolejnego Przyjaciela
------------------------------------------------------
Cisza wymownie krząta się po pokoju
Zegar boi się przesunąć do przodu wskazówki
Siedzę z kubkiem herbaty - nie myślę
Kołyszę na krześle - sortuję chaos
Jaki wywołałaś w mojej głowie- on
Poplątał logiczność moich rozmyślań
Wiersz Dedykuję Kobiecie o bardzo wrażliwej duszy.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz