poniedziałek, 11 stycznia 2016

" Przystojniak "

Razu pewnego w drodze do pracy
Moje oczy ciebie namierzyły
Zmysły od razu oszalały
Twoje pojawienie spory mętlik wywołało
Stałam jak wmurowana i cały
Czas w twoją stronę zerkałam
Niczym nakręcona wariatka
Twoim widokiem zostałam zaczarowana
A co się działo w mym ciele!
Totalne spustoszenie - dzikie żądze
Eksplodowały rozwalając me wnętrze
Durna - marzyłam żeby autobus zamarzł
Stałam osłupiała i co chwilę z ukrycia na
Ciebie zerkałam - co ja sobie wtedy wyobrażałam!
Niby ukradkiem a mój wzrok na pamięć
Się ciebie nauczył zapamiętał każdy detal
Do pamięci wpisał od razu się twój obraz
Oczy zielone usta ( na pewno) soczyste
No i ten zarost dwudniowy zmysłowym
Zapachem wody wzmocniony
Od razu podjęłam decyzję - Zakochana!
I nie wiem jak długo stałam tak oszołomiona
Dopiero odjazd autobusu przywrócił mnie
Do reala - Ty pojechałeś - a ja zostałam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O życiu słów kilka

W ramionach Ukryło się człowieczeństwo Przytulne przetrwało wieczność O życiu słów kilka... chciałam jabłko dostałam ogryzek miało...