"Pozwól, że moim komentarzem będzie wiersz, który
napisałem pod wpływem Twojego Droga Olu - Tobie go dedykuję:
cień z ulicy
ulica cienia
zacienione ulice
obojętny tłum
w plastikowym kubku ukryta
wolność przelana z ostatnim
drżeniem rąk za marne 30 srebrników
nie wyszedł obronną ręką z ostatniej
wizyty Boga
przechodzących nie pytał nikt o zdanie
ich mętny wzrok zapuścił korzenie
jedynie Anioł Stróż przyniósł wiatr
nadziei na byt w niebycie życia...
(M.W.)"
ulica cienia
zacienione ulice
obojętny tłum
w plastikowym kubku ukryta
wolność przelana z ostatnim
drżeniem rąk za marne 30 srebrników
nie wyszedł obronną ręką z ostatniej
wizyty Boga
przechodzących nie pytał nikt o zdanie
ich mętny wzrok zapuścił korzenie
jedynie Anioł Stróż przyniósł wiatr
nadziei na byt w niebycie życia...
(M.W.)"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz