Kusiło mnie dziś - skoczyć z balkonu
Nie patrząc i nie czuć - tak po prostu
Poszybować w dół
Nie patrząc i nie czuć - tak po prostu
Poszybować w dół
Ubrana w czerń pod osłoną nocy
Wspięłam się na najwyższy balkon jednak
Księżyc- zdrajca oświetlił moją postać
Wspięłam się na najwyższy balkon jednak
Księżyc- zdrajca oświetlił moją postać
Z szafy wybrałam suknię czerwoną
Podobnym kolorem podkreśliłam usta
Tylko buty wygodne - do sukni nie zbyt szykowne
Podobnym kolorem podkreśliłam usta
Tylko buty wygodne - do sukni nie zbyt szykowne
Tak wystrojona wyglądałam niczym Julia
Z dramatu Szekspira oczekująca wybawienia -
Tylko u mnie jakoś Romeo nie wyszedł ze swojego cienia
Z dramatu Szekspira oczekująca wybawienia -
Tylko u mnie jakoś Romeo nie wyszedł ze swojego cienia
Podjęłam decyzję - Jestem gotowa!
Jednak zbyt długi moment wahania
Pomyślą po sylwestrze - jeszcze nachlana!
Jednak zbyt długi moment wahania
Pomyślą po sylwestrze - jeszcze nachlana!
Pewnie była i niedopita w drapała się durna
Baba żeby przez chwilę poczuć się
Na szczycie uwagi i popularności
Baba żeby przez chwilę poczuć się
Na szczycie uwagi i popularności
Zła na siebie za ten moment przemyślenia
Poskładałam grzecznie suknię w kostkę
I z powrotem za poręczą usiadłam
Poskładałam grzecznie suknię w kostkę
I z powrotem za poręczą usiadłam
Drugiej próby już nie podjęłam
Siedziałam tam sama do późnej nocy
Potem schodami już do domu wróciłam
Siedziałam tam sama do późnej nocy
Potem schodami już do domu wróciłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz