Nie szukaj
We mnie grzeczności
Uległości i pokory
Nie jestem do niej skora
We mnie siedzi przekora
Bez niej byłabym chora
Gdybym nie mogła stroić
Żartów płatać figli i ze
Śmiechu płakać
Ja lubię tatuaże czarne bluzki
I mocno ciemną kredką
Podkreślam oczy
Tlenię włosy na blond
Po nimi kryjąc intelekt
Nie czuję się dorosła
A przecież metryka
Nie kłamie co do urodzenia
Czy kiedyś wyrosnę zmienię
Młodzieżowe nastawienie
Ubiorę się tak na poważnie
Schowam uśmiech
Do eleganckiej torby
Sorry - ale to znowu żarty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz